Przez internet obecnie można wszystko. Lub prawie wszystko. Korzystając z usług online robimy zakupy, zarówno te poważniejsze – sprzętu agd czy meblowe, jak i nawet codzienne – odzieżowe lub spożywcze. Studiujemy i pracujemy. Sprawdzamy oceny dziecka w dzienniku elektronicznym. Czytamy książki, oglądamy seriale, rozmawiamy z rodziną i dawno nie widzianymi znajomymi. Z roku na rok coraz bardziej przyzwyczajamy się do załatwiania naszych spraw online. Dotyczy to również naszych finansów. Wyszukujemy najbardziej opłacalne lokaty i oferty kredytów bankowych. Korzystamy chętnie z bankowości elektronicznej, nie tylko wysyłając standardowe przelewy, ale i realizując transakcje walutowe czy inne inwestycje.
Siłą rzeczy, kiedy potrzebujemy otworzyć konto bankowe, również marzy nam się wygoda i możliwość skorzystania z własnego komputera w domowym zaciszu. Chociaż tej sprawie towarzyszy zwykle najwięcej wątpliwości. Najbezpieczniej czujemy się bowiem, kiedy nasze wrażliwe dane osobowe przekazujemy instytucji finansowej – co jest tutaj niezbędne – bezpośrednio i bez udziału osób trzecich. Prawie każdemu jest wiadome, że aby założyć konto wystarczy udać się do wybranej placówki bankowej. Po wypełnieniu wniosku i okazaniu dowodu pracownik otworzy nasze konto. Najczęściej zajmuje to około doby. Tak prosto tylko to brzmi. Faktem jest, że aby tego dokonać, musisz, po pierwsze, mieć czas w godzinach pracy banku. Po drugie, trzeba niestety poczekać na swoją kolej i mieć przy sobie dokument tożsamości. Jeśli czegoś zapomnisz, sprawa toczy się dalej. Do tego trudno jest wybrać najlepszą dla siebie ofertę siedząc już przy okienku z długopisem w ręku.
Prawdę mówiąc, jest to jeden z najbardziej kłopotliwych sposobów na otworzenie konta. Przez internet faktycznie jest łatwiej, a kiedy korzystamy z programu antywirusowego i używamy zdrowego rozsądku – również bezpiecznie. Po pierwsze, możesz w spokoju zapoznać się dostępnymi możliwościami. I zmienić zdanie nawet kilka razy, by bez nacisków wybrać najkorzystniejszą dla siebie ofertę. Po drugie, formalności nie są absolutnie skomplikowane, a na pomoc infolinii możesz przecież liczyć zawsze. Po wejściu na stronę wybranego banku musisz wypełnić prosty formularz – bez dowodu się nie obejdzie, ale w tym celu wystarczy udać się po dokument do własnego przedpokoju. Często standardową procedurą jest konieczność dołączenia skanu obu stron dowodu osobistego. Oczywiście, potwierdzenie zapoznania się z wyświetloną na ekranie umową nie oznacza jej zawarcia. W tym celu trzeba zdecydować na jedną z możliwości oferowanych przez naszą wybraną instytucję.
Najczęściej banki proponują nam dostarczenie umowy przez kuriera pod adres zamieszkania podany we wniosku. Należy ją podpisać, a potem jeden egzemplarz oddać kurierowi, a drugi oczywiście zostawić sobie. To wygodne, ale niektórzy z nas nie życzą sobie, by ich dokumentacja przechodziła przez obce ręce. Czasami po prostu nie masz ochoty przyjmować nikogo w domu. Masz akurat grypę albo jesteś często nieobecny w mieszkaniu… Czy można więc założyć konto bankowe przez internet bez kuriera? Można.
Zawarcie umowy odbywa się wówczas w inny sposób. Musisz wykonać zwykły przelew na dowolną kwotę ze swojego aktualnego konta w innym banku, oczywiście na rachunek podany we wniosku – może to być nawet jedna złotówka. Nie ma powodu do niepokoju, wpłata będzie później zwrócona przez bank. Przelew stanowi jedynie oświadczenie woli o zawarciu umowy oraz jednocześnie potwierdzenie danych. Potem mailem otrzymasz informację o zawarciu umowy i dane do aktywacji bankowości internetowej. I już. Gotowe. Drugim sposobem na sfinalizowanie umowy jest wizyta w wybranym oddziale banku i jej podpisanie.
Wybór należy do ciebie. Jak widać banki wychodzą nam na przeciw i starają się maksymalnie ułatwić życie potencjalnemu klientowi. Podobnie jak większość innych instytucji przeniosły sporą część swoich usług do internetu. Czemu z tego nie skorzystać i nie założyć konta siedząc we własnym fotelu? Bezpiecznie i bez udziału innych osób. Tylko ty i bank. W końcu i tak najistotniejszym problemem jest, co na to to konto wpłacić…